Żołnierz września


Ciekawiło mnie, jak to się stało, że Józef zginął właśnie pod Garwolinem, w jakiej jednostce wojskowej służył.

Wersja I

Pierwszą informację otrzymałem od siostry Józefa, Stefanii. Powiedziała, że zbombardowało ich lotnictwo niemieckie i Józef zginął od bomby. Jednak wersja ta nie wytrzymała próby czasu.

Wersja II

Odtwarzając prawdopodobną drogę wrześniowej wojennej wędrówki Józefa Marciniaka kierowałem się następującymi przesłankami:
  • służbę wojskową odbywał w 24 pułku ułanów w Kraśniku jeszcze przed jej "zmotoryzowaniem", był więc prawdopodobnie skierowany do formacji konnej;
  • w czasie pobytu w Kraśniku miał styczność ze służbami kwatermistrzowskimi, mógł więc być zmobilizowany do podobnej służby;
  • powołanie do wojska otrzymał 28 sierpnia '39 roku i według słów pani Stefanii Gonery, najmłodszej siostry Józefa Marciniaka, miał się stawić do Łęczycy;
  • z pamiętników mojej mamy wynika, że Józef Marciniak widział się z nią jeszcze 8 września w Gąbinie; ˇ
  • zginął 16 września w Jaźwinach koło Garwolina.

    Biorąc pod uwagę te dane starałem się "dopasować" je do szlaku jakiejś jednostki wojskowej polskiego września 1939 roku. Początkowo łączyłem losy p. Marciniaka z Armią Łódź, następnie z Armią Warszawa. Jednak nie znalazłem wystarczających powiązań szlaków bojowych tych jednostek z posiadanymi danymi.
    Po informacjach znalezionych w internecie o Nowogródzkiej Brygadzie Kawalerii i o 4 pułku strzelców konnych imienia Ziemi Łęczyckiej wchodzącym w jej skład zauważyłem, że droga tej Brygady pasuje do moich danych. Nowogródzka Brygada Kawalerii wchodziła w skład Armii Modlin.
    Wrześniowa droga wojenna Nowogródzkiej Brygady Kawalerii i 4 pułku strzelców konnych jest tożsama z drogą jaką przebył we wrześniu 1939 roku Józef Marciniak.

    Oto najważniejsze, a pasujące do mojego scenariusza informacje (Fot. 50).
  • Nowogródzka Brygada Kawalerii gen. W. Andersa (później płk Żelisławskiego) z armii "Modlin" do 4 września osłaniała pod Działdowem i Lidzbarkiem lewe skrzydło armii "Modlin".
  • 5 i 6 września była pod Płockiem, po czym przez Modlin przeszła do Wiązowny, gdzie stała się trzonem grupy gen. Andersa.
    W czasie tego przemarszu Józef Marciniak mógł spotkać się z żoną w Gąbinie w dniu 8 września (patrz mapka, okres pomiędzy 6 a 13 IX - przemarsz z Płocka do Modlina i dalej...).
  • 13 września Nowogródzka BK brała udział w natarciu na Mińsk Mazowiecki od strony południowej. Następnie, zgodnie z rozkazami Wodza Naczelnego wycofywała się przez Łaskarzew i Ryki w rejon Lubartowa. Drogi wycofania od strony południowej odcinała dywizja pancerna Kempf, lecz spodziewano się znaleźć w jej ugrupowaniu luki. W czasie tego przemarszu Józef Marciniak poniósł śmierć.

    Wersja III

    Jak wynika z pisma Polskiego Czerwonego Krzyża, które otrzymałem w styczniu 2001 roku, Józef Marciniak otrzymał przydział wojskowy do 24 pułku piechoty 27. Dywizji Piechoty.


    Zobacz cały dokument...

    Informacje zawarte we fragmencie pisma z PCK jednoznacznie określają wojskowy przydział Józefa. (w dacie śmierci jest pomyłka w tej części pisma).



     
    27 Dywizja Piechoty powstała w wyniku powojennej reorganizacji Wojska Polskiego z 18 października 1920. W jej skład weszły pułki piechoty z 3 DP Leg. (23 pp), 2 DP Leg. (24 pp) i 13 DP (50 pp).
    Siedziba dowództwa przez cały okres II RP znajdowała się w Kowlu na Wołyniu, a jej oddziały stacjonowały we Włodzimierzu Wołyńskim, Łucku i Sarnach.

    Wrześniowe położenie 27 DP wchodzącej początkowo w skład Armii "Pomorze" i jej szlak bojowy zupełnie nie pasują do domniemanej drogi józefa w dniach 1-16 września 1939r.
    Jak widać na załączonej mapce (Fot. 51), dywizja znajduje się pomiędzy Czerskiem i Gniewem. W następnych dniach prze na południe tocząc ciężkie boje i ponosząc wiele strat.
    8 września stoczyła kilkugodzinną walkę ogniową z przeciwnikiem nacierającym od Gniewkowa - wyklucza to możliwość spotkania Józefa i Janiny w Gąbinie.
    13 września dywizja zorganizowała obronę w rejonie Gostynina. Od 14 września 27 DP razem z 15 DP prowadziła przeciwnatarcia na niemiecki przyczółek pod Płockiem.

    16 września dywizja otrzymała rozkaz marszu na Gąbin (Fot. 52). Zaatakowana przez nieprzyjaciela musiała przejść do przeciwnatarcia w rejonie Uderz - Stare Budy. 17 września wskutek silnego ataku lotnictwa niemieckiego pod Iłowem 27 DP została rozbita. (Może to właśnie było źródłem informacji o bombardowaniu, jaką posiadała Stefania.) Luźne grupy przebijały się na Modlin i Warszawę, prowadząc sporadyczne walki. Do Warszawy dotarła tylko grupa w sile około jednego batalionu i razem z batalionem 59 pp z 4 DP utworzono z nich pułk, który został skierowany na Powązki jako odwód. Jak widać w dniu 16 września Dywizja znajdowała się w okolicach Gąbina, a Józef, co jest udokumentowane, znajdował się w Jazwinach, w odległości ok 150 km. w linii prostej. Jak tam mógł się się znaleźć pozostanie tajemnicą.

    Która wersja jest prawdziwa? Nie jestem historykiem, nie potrafię tego rozstzrygnąć.
    Dla mnie bardziej prawdopodobna jest wersja II.
    To ta wersja kończy się potyczką pod Jaźwinami, a potyczka ta wraz z nazwiskami poległych jest bardzo mocna udokumentowana.